2021-08-02

Samochód w czasie burzy – jak się zachować?

Lato to czas gwałtownych burz, ale w ostatnich latach ich liczba i natężenie rosną. Warto zatem wiedzieć co robić, a czego nie robić z samochodem w czasie nawałnicy. Odpowiadamy także na ważne pytanie – co się stanie, jeśli piorun uderzy w samochód, w którym jesteśmy.

Jazda w czasie burzy – przygotuj się

Przed podróżą, szczególnie dłuższą, warto sprawdzić prognozę pogody i to najlepiej tę krótkoterminową, ponieważ jest najbardziej dokładna. Zwracajcie także uwagę na komunikaty RCB, które otrzymujecie w formie SMS-ów. Jeżeli wyjazd nie jest konieczny, to rozważ przełożenie go na dzień, w którym pogoda będzie spokojniejsza.

Nawałnice, szczególnie w miastach, oznaczają utrudnienia w ruchu. Zalane ulice, powalone konary drzew czy znaki drogowe powodują często ogromne korki. Dlatego warto wyjechać wcześniej, nastawiając się na to, że przejazd może nam zająć dużo więcej czasu.

Do samochodu wsiadajcie z naładowanym telefonem, a do schowka wrzućcie ładowarkę i latarkę z zapasowymi bateriami. Nie ma nic gorszego niż rozładowany telefon, gdy musicie wezwać pomoc lub poinformować bliskich, że wszystko z Wami w porządku.

Samochód w czasie burzy – gdzie parkować i jak zabezpieczyć?

Gdy na niebie grzmi i błyska, silny wiatr wygina drzewa, a na ziemię leci mnóstwo wody czy nawet kule gradu, samochód najbezpieczniejszy będzie w murowanym garażu. Jeśli nie masz dostępu do garażu, to staraj się zostawić samochód daleko od grubych drzew i innych elementów, które wiatr może porwać czy powalić, a piorun uszkodzić.

Niektórzy kierowcy w czasie gradobicia zasłaniają swoje auta kocami czy kołdrami, przyciskając je drzwiami. Tkanina może uchronić karoserię przed wgnieceniami, ale też przyczynić się do zalania wnętrza. Zmoczony deszczem materiał, przyciśnięty między uszczelką a drzwiami, może sączyć wodę wprost do środka samochodu, zalewając fotele, wykładzinę czy elementy drzwi.

Dobrym pomysłem jest schowanie samochodu na parkingu podziemnym galerii handlowej czy Park&Ride.

Jazda w czasie burzy – co robić, gdy warunki stają się bardzo trudne?

Prowadzenie samochodu podczas nawałnicy należy do wątpliwych przyjemności. Co więcej, jest też mniej bezpieczne niż w trakcie idealnej pogody. Dlatego jeżeli warunki stają się ekstremalne, niewiele widzisz, na drodze jest mnóstwo wody, a Ty nie czujesz się na siłach, by kontynuować jazdę – poszukaj miejsca, w którym możesz się zatrzymać i bezpiecznie przeczekać załamanie pogody. Pamiętaj jednak, by nie narażać się w ten sposób na większe niebezpieczeństwo. Nie zatrzymuj się na jezdni czy w pobliżu drzew lub latarni. Nie opuszczaj także samochodu. Przy silnym deszczu i wietrze możesz zostać potrącony, bo inni kierowcy Cię nie zauważą, lub uderzony przedmiotami niesionymi przez wiatr.

Co robić, gdy burza złapie Cię na autostradzie?

Na drodze szybkiego ruchu zjazdy są co kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów, więc jeżeli złapie nas nawałnica, to nie zawsze będziemy mieli możliwość bezpiecznego przerwania podróży. Jak zatem jechać po autostradzie czy ekspresówce podczas oberwania chmury? Sprowadza się to do kilku zasad:

  • Zmniejsz prędkość i to znacznie, ponieważ intensywny deszcz mocno ogranicza widoczność i wydłuża drogę hamowania. Mniejsza prędkość to także znacznie niższe ryzyko wystąpienia akwaplaningu, czyli poślizgu na „poduszce wody” pod oponą. Nawet na nowych i bardzo dobrych oponach czasem wystarczy 80 km/h, by pod kołami wytworzył się wodny klin zamieniający auto w sanki, a kierowcę w pasażera.
  • Włącz światła mijania, a jeśli to konieczne – także tylne światło przeciwmgłowe. Masz problem z dostrzeżeniem świateł samochodów przed Tobą? To znak, że trzeba skorzystać ze światła przeciwmgłowego.
  • Zachowuj bardzo duży dystans od pojazdów przed Tobą, także jeżeli ruch znacznie zwalnia lub staje. To pozwoli Ci bezpiecznie zareagować na ew. zagrożenie, np. uciec do przodu, jeśli kierowca za Tobą się zagapi.
  • Nie zatrzymuj się pod wiaduktami. Niektórzy kierowcy zatrzymują się pod nimi podczas gradobicia. To bardzo niebezpieczne. Kilka wgnieceń na karoserii, to nic w porównaniu z zagrożeniem, jakie w ten sposób stwarzają. Lepiej usuwać uszkodzenia niż rehabilitować kręgosłup po uderzeniu przez pojazd za nami.
  • Ustaw nawiew na przednią szybę i włącz klimatyzację, która osusza powietrze i zapobiega parowaniu szyb od wewnątrz.
Tak lepiej nie robić na autostradzie:

Jak przejechać samochodem przez głęboką kałużę czy rozlewisko?

Najprostsza odpowiedź to: w ogóle tego nie rób, szczególnie jeśli nie wiesz jak głęboka jest woda. W głębokim rozlewisku można bardzo poważnie uszkodzić samochód. Po pierwsze, woda może zalać jego wnętrze. Zamoczone brudną wodą elementy tapicerowane mogą być już nie do odratowania. Po drugie, możemy uszkodzić silnik czy elektroniczny osprzęt samochodu. Naprawa silnika, do którego dostała się woda jest bardzo kosztowna. Po trzecie – samochód może zwyczajnie stanąć na środku rozlewiska, a wychodzenie przez okno, wprost do brudnej wody nie należy do przyjemności. Ponadto pod taflą mogą kryć się przeszkody naniesione tam przez płynącą wodę, które także mogą uszkodzić samochód.

Zatem jeśli nie wiemy jak dużo wody nazbierało się w rozlewisku, lepiej je ominąć wybierając inną drogę. Z kolei, jeżeli znacie zalany fragment i wiecie, że woda nie jest zbyt wysoko, to kałużę należy przejechać bokiem, możliwie blisko jej krawędzi, jadąc powoli, najlepiej na pierwszym biegu, by nie wzburzać tafli rozlewiska.

Czego nie robić w samochodzie podczas burzy?
  • Nie zatrzymuj się w grząskim terenie – np. na piaszczystym podłożu i w zagłębieniach terenu. Rozmoczone intensywnymi opadami podłoże może stać się zbyt grząskie, by na nim ruszyć, a w obniżeniach terenu może się nazbierać tyle wody, że dostanie się do wnętrza samochodu.
  • Nie zatrzymuj się w pobliżu drzew, szczególnie tych z grubymi konarami. Porywisty wiatr czy uderzenie pioruna mogą wyrwać gałąź lub wręcz powalić całe drzewo na twoje auto.
  • Nie wysiadaj z auta, jeśli to nie jest absolutnie konieczne. Metalowa konstrukcja samochodu jest bezpieczna, nawet jeśli uderzy w nią piorun. Karoseria chroni też przed uszkodzeniami mechanicznymi i uderzeniami innych pojazdów. Poza samochodem możesz zostać potrącony, szczególnie że widoczność jest mocno ograniczona.
  • Nie wyłączaj świateł, jeśli z jakiegoś powodu musiałeś się zatrzymać, a dodatkowo – zasygnalizuj postój światłami awaryjnymi czy nawet tylnym światłem przeciwmgłowym.
  • Nie wjeżdżaj w głębokie kałuże czy rozlewiska z dużą prędkością. Możesz wpaść w poślizg, a także spowodować zassanie wody do silnika, co spowoduje bardzo kosztowne uszkodzenie jednostki napędowej. Dodatkowo, rozbryzgiwana woda może zainstalowane w samochodzie elementy elektroniczne.
Co, jeśli w auto uderzy piorun?

Samochód działa w dużej mierze jak klatka Faradaya. Nie będziemy zagłębiać się w niuanse fizyki, lecz wyjaśnimy tylko, że gdy piorun uderza w samochód, to ładunek elektryczny „spływa” po aucie. Nie oznacza to jednak, że piorun nie może uszkodzić samochodu, ale generalnie możemy przyjąć, że pozostanie w aucie ochroni pasażerów przed obrażeniami.

Nie musicie tego sprawdzać. Zrobili to za Was już dziennikarze brytyjskiego magazynu Top Gear. Zobaczcie sami w poniższym wideo.